niedziela, 28 września 2014

Garlic mask

   Moja najlepsza siostra cioteczna powiedziała mi o najlepszej rzeczy na świecie! Nie wiem czy tu o tym pisałam, czy nie. W każdym bądź razie, to zasługuje na oddzielnego posta :) Jest to maseczka z czosnku, miodu i soku z cytryny!

Na co?
Czosnek jako naturalny antybiotyk, działa przeciwbakteryjnie. Wyciąga wszelkie niedoskonałości, wspomaga gojenie się strupów, blizn, wyciśniętych kropek :P.

Jak zrobić?
Wyciskamy dwa spore ząbki czosnku, dodajemy do niego plaska łyżkę stołową miodu i kilka kropelek cytryny (również ma właściwości oczyszczające). Całość mieszamy, papka ma być bardzo gęsta. Taka oto mieszanine wstawiamy na godzinkę do lodówki, aby się ładnie składniki połączyły.
Po godzinie nakładamy na całą twarz, pomijając okolice oczu, brwi i cebulek włosów. Siedzimy w śmierdzącej masce około 10-15 min i zmywamy ciepłą wodą.

Efekty
  Widać je już po pierwszej aplikacji. Skóra jest gładka! Po 3-4 razach skóra jest czysta, gładka, wolna od krostek czy zaropień.

 Najlepiej stosować 2-3 razy w tyg, w odstępach co 1-2 dni.

POLECAM !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz