niedziela, 23 marca 2014

Leczenie doustne

Jak juz mówiłam, mam cała spuchnieta twarz od słońca ale staram sie nie myślec o tym. :) W czwartek byłam w szkole bez makijazu tylko z kremem na czole co było strasznie widoczne, wyglądało to jak łuski ryby.. Starałam sie zaczesywac grzywke w taki sposób zeby tego nie było widać, ale na próżno. W piątek nie poszłam do szkoły i pojechałam na konie gdzie pomimo 3 warstw filtru 50 opalilam tak bardzo plecy ze widać nawet gdzie miałam sprzaczki od stanika na plecach. Wyglądam strasznie z tym.. Ale przynajmniej slonce wypaliło WSZYSTKIE syfy na plecach i blizny tam sa juz niezauważalne.:D  Wiec jest jeden powód do szczęścia niestety na twarzy sie pogorszylo bardzo.. Co widać na zdj nizej teraz tylko czekam az zniknie slonce i ten kolaż barw czerwieni i fioletu na moim ryju... :(






10 komentarzy:

  1. Hej Emma cudowny pomysł na bloga ja też cholernie się z tą skazą kłopoczę ale będzie lepiej damy radę :) musimy :) Em ? mam pytanie dodałabyś posta albo nie wiem co na temat twoich ćwiczeń i twojego lifestyle ,było by cudownie a ja wciąż kłopoczę się z nienawiścią do swego ciała i cięciem ale jeśli nie , zrozumiem miłego dnia i nadchodzącego tygodnia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. i tu właśnie problem ponieważ nie mam facebooka :( jest jeszcze jakaś inna możliwość ? przepraszam , że cię tak nękam ale jesteś moją ostatnią szansą i inspiracją

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś cudowna :* mój numer to 514848377 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ten lek+ probiotyk Dodasz mnie na snapie?:))możemy tam sobie ''popisać'' i pokazywac zmiany skorne:))?

    OdpowiedzUsuń
  5. Brałam tetralysal już około 4 lat temu. Na samym początku poprawa była znaczna, jednak później zmiany skórne nie ustępowały. Po pół roku zażywania leku odstawiłam go i miałam istne piekło na twarzy. Udało mi się je w sumie zwalczyć preparatami ziołowymi, działały najlepiej, jednak walka z cera trwała nadal. Zmiany skórne zaczęły ustępować dopiero kiedy okres dojrzewania się skończył, a zniknęły one całkowicie gdy zaczęłam zażywać antykoncepcję hormonalna. Jednak z doświadczenia wiem, że najlepszym lekiem jest czas i cierpliwość, trzymam kciuki za Ciebie w twojej walce z tą zmorą, na pewno uda Ci się to pokonać. I przyznam, że podziwiam Cię za szczerość, niewiele dziewczyn potrafiłoby pokazać swoją twarz bez makijażu i z niedoskonałościami.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja brałam Curacne i zdziałał cuda

    OdpowiedzUsuń